ŚWIĘTO WOJSKA POLSKIEGO
piątek, 15-08-2025
Obchody Święta Wojska Polskiego w Łodzi rozpoczęły się w piątek, 15 sierpnia 2025 r., od uroczystej Mszy św. w intencji Ojczyzny w Bazylice Archikatedralnej. Po Mszy św. odbyły się uroczystości państwowe przed płytą Grobu Nieznanego Żołnierza.
- Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej. Wszyscy historycy są zgodni, że to była bitwa jedna z tych niewielu, które decydowały o losach świata, a na pewno o losach Europy, o losach Polski. To nie było zwycięstwo ostateczne – mówił kard. Grzegorz Ryś, który wraz z biskupem Piotrem Kleszczem OFM Conv. sprawował Eucharystię w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, w 105. rocznicę Cudu nad Wisłą oraz w przypadające tego dnia święto Wojska Polskiego.
W modlitwie w intencji Ojczyzny i żołnierzy Wojska Polskiego uczestniczyli przedstawiciele organizacji i środowisk kombatanckich, władzy ustawodawczej, wykonawczej, sądowniczej i samorządowej, obecni byli przedstawiciele łódzkich uczelni, konsulów honorowych, służb mundurowych, związków zawodowych, partii politycznych, organizacji i stowarzyszeń. W uroczystościach udział wzięli wojewoda łódzki Dorota Ryl, marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent miasta Adam Wieczorek, przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych. Obecni byli duchowni kościołów chrześcijańskich i związków wyznaniowych, ordynariat polowy reprezentował proboszcz parafii wojskowej w Łodzi ks. ppłk Tomasz Krawczyk, kapelan Garnizonu Łódź. Organizatorem obchodów święta był Łódzki Urząd Wojewódzki oraz Garnizon Łódź. Uroczystości odbyły się w ceremoniale wojskowym z udziałem licznych jednostek wojskowych z regionu łódzkiego oraz orkiestry wojskowej WOT z Radomia.
W homilii skierowanej do wiernych metropolita łódzki przypomniał znaczenie dzisiejszego święta, które ma wymiar zarówno kościelny jak i narodowy. - Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej. Wszyscy historycy są zgodni, że to była bitwa jedna z tych niewielu, które decydowały o losach świata, a na pewno o losach Europy, o losach Polski. To nie było zwycięstwo ostateczne. Dobrze wiemy, że nie minęło 20 lat, kiedy Polska została zaatakowana przez sowiecką Rosję i Niemcy, a potem był Katyń. Wielu historyków mówi, że Katyń był straszliwą zemstą za upokorzenie w Bitwie Warszawskiej. Dobrze, że potem był rok 1945 - że było zwycięstwo. Nikt nie myślał, że będzie ono ostateczne. Ale przyszedł rok 1989 i chyba wszyscy myśleliśmy, że wreszcie! A dzisiaj… a dzisiaj wszyscy będziemy nasłuchiwać co się będzie działo na Alasce - wszyscy, którzy wypowiadają się w naszym życiu publicznym mówią o wojnie. Żadne z naszych zwycięstw nie jest ostateczne! - powiedział kard. Grzegorz Ryś.
W dalszej części homilii metropolita łódzki pytał - dlaczego te nasze zwycięstwa nieraz okupione tak straszną ceną, dlaczego one nie okazją się ostateczne? Te czytania podpowiadają nam dwa wymiary odpowiedzi. Pierwszy z nich ukryty jest w podejrzeniu, że w naszych walkach - wojnach które prowadzimy może pomijamy najważniejsze pole bitewne. To najważniejsze pole bitewne stanowi każdy z nas. To najważniejsze zmaganie dokonuje się wewnątrz. To nie dokonuje się w zmaganiach między ludźmi, ale dokonuje się w środku - zauważył metropolita łódzki.
- Druga podpowiedź jest taka, że aby zwycięstwo było ostateczne, to musi być osiągnięte po Bożemu, Bożymi drogami! Bóg jest ostatecznym zwycięzcą. W jaki sposób Bóg osiąga zwycięstwo? Bóg zaczyna królować tak, że wszyscy nieprzyjaciele Jego są pod Jego stopami. Ale w jaki sposób tam się znaleźli? Co to znaczy, że oni są pod Jego stopami? Św. Paweł powie - Bóg się okazuje wszystkim we wszystkich. To jest przepiękna Ewangelia - Bóg się okazuje nie przez to, że unicestwia swoich nieprzyjaciół tylko przez to, że ich zmienia w siebie, potrafi sobą wypełnić każdego. - dodał hierarcha. Na zakończenie Mszy św. kard. Grzegorz Ryś pobłogosławił zioła i kwiaty oraz podziękował wszystkim zebranym za obecność i wspólną modlitwę.
Po Eucharystii na placu katedralnym im. św. Jana Pawła II odbyły się uroczystości państwowe. Pod pomnikiem ks. Ignacego Skorupki zostały złożone kwiaty i znicze pamięci. Uroczystość rozpoczęła się przeglądem wojska, którego dokonał płk Sławomir Miazga, dowódca Garnizonu Łódź. Następnie odbyła się zmiana Warty Honorowej na posterunku przy Płycie Grobu Nieznanego Żołnierza, odegrany został hymn Rzeczypospolitej Polskiej, a na maszt podniesiono flagę państwową.
W wygłoszonym okolicznościowym przemówieniu pani wojewoda Dorota Ryl podkreśliła znaczenie najważniejszego ze świąt wojskowych, które w tym roku zorganizowano w Łodzi niezwykle hucznie, w obecności licznych reprezentacji jednostek wojskowych z całego regionu. - Nie byłoby zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej bez odwagi, niezłomności i poświęcenia polskiego żołnierza. Nie byłoby zwycięstwa, gdyby nie nadzwyczajna mobilizacja całego społeczeństwa, które zjednoczyło się w tej walce, niezależnie od pochodzenia. Było to zatem nie tylko zwycięstwo na polu walki, ale też zwycięstwo duchowe. To była walka nie tylko o granicę, ale o przyszłość naszej wolności. Dziś wobec ciągłego zagrożenia w niespotykanym tempie modernizujemy i wzmacniamy naszą armię. I tak samo jak w roku 1920, potrzebujemy zjednoczenia wokół polskiego munduru jako gwaranta siły i stabilności naszego państwa – powiedziała wojewoda Dorota Ryl. Następnie został odczytany Apel Pamięci Oręża Polskiego, została oddana salwa honorowa, a bezpośrednio po niej odegrane zostało Hasło Wojska Polskiego.
Obchody Święta Wojska Polskiego w Łodzi zakończono złożeniem wieńców i kwiatów pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza oraz defiladą kompanii honorowych, która w tym roku była niezwykle bogata. W defiladzie wojskowej zaprezentowały się liczne formacje m.in. kompania honorowa 91. Batalionu Lekkiej Piechoty w Zgierzu ze składu 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen. bryg. Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”, kompania honorowa Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej, kompania honorowa Państwowej Straży Pożarnej, pododdział 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego, 25. Brygada Kawalerii Powietrznej, Centrum Rozpoznania Osobowego, 15. Sieradzka Brygada Łączności. Defilowały również pododdział konny Straży Miejskiej w Łodzi, pododdział 23. Pułku Ułanów Grodzieńskich oraz Stowarzyszenia Ułanów, jak również rekonstruktorzy – husarz i reprezentacja rycerzy średniowiecznych z Inowłodza. W paradzie jechały: tankietka z lat 30., motocykle Yamaha z wyposażenia 9ŁBOT, quady, rosomaki, samochody osobowo-terenowe i inne pojazdy wojskowe. Sprzęt, uzbrojenie i inne wyposażenie polskiego wojska, jak również ofertę rekonstruktorów historycznych oglądać można było również na towarzyszącym obchodom pikniku wokół Archikatedry Łódzkiej.
W wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP członkowie Łódzkiego Społecznego Komitetu Pamięci Józefa Piłsudskiego oraz Towarzystwa „Strzelec” w Łodzi złożyli kwiaty pod pomnikiem marsz. Józefa Piłsudskiego, następnie uczestniczyli w parafii wojskowej p.w. św. Jerzego we Mszy św. sprawowanej w intencji poległych żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r. Po Eucharystii na Starym Cmentarzu w Łodzi zostały złożone kwiaty i zapalone znicze na mogiłach żołnierzy poległych w Bitwie Warszawskiej: śp. rtm. Aleksandra Napiórkowskiego, kpt. Stefana Pogonowskiego, kpt. Benedykt a Grzymały-Pęczkowskiego, por. Władysława Polaczek, ppor. Jerzego Pawłowskiego, ppor. Józefa Sobolewskiego, pchor. Stanisława Wolskiego, Bolesława Kopczyńskiego, Karola Rozenblat i Olgierda Złoty.
ks. ppłk Tomasz Krawczyk
foto: ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy Archidiecezji Łódzkiej
































